Witam.

Chciałem się podzielić z wami moim szczęściem w L2.

Dzień zacząłem od zrobienia jednego naszyjnika na +5 i spaleniu drugiego co był już +4 (od czasu do czasu pale biżuterię ^^). Mieliśmy zrobić zrzutkę na Valhalke dla Demoniki, ale nie było ludu niestety (3 ze mną). Nick kolesia co sprzedawał za 112kk zapisałem na wszelki wypadek.

Potem zrobiłem zarąbisty interes wymieniając moją Valhalkę +3 z Acumen na Desparation +3

Następnie obczaiłem sklep na moim bufie, ile kasy zarobił i jak zobaczyłem że mam już ponad 90kk to pożyczyłem od głuchego 20kk (w zasadzie 5.5kk był mi winny - celowy zabieg ), zagadałem do kolesia (był online i nie sprzedał mieczyka) i kupiłem sobie Valhalkę ^^

Na koniec Deto dał cynk że jest craft koło Taurina co za 300k zrobi DC-Shield. No to zabrałem matsy i recke (wczoraj już miałem wszystkie) i się udało zrobić. A recka 60% zatem kolejny farciuch ^^



Dzisiaj był dobrze zmarnowany czas w L2 Reasumując, zacząłem go mając:
-ponad 70kk w gotówce i trochę broni C
-matsy i reckę 60% na tarczę
-Valhallę+3 z Acu

a skończyłem z:
-Desparationem+3 oraz DC-Shield
-czystą Valhalką, ale to nie problem ^^
-15kk długu

----------------------------------------------------

A przy okazji. Zbierajcie kasę, bo czasem trafiają się okazje. Nie wydawajcie na pierdoły i robienie homków na +5 Jeżeli ja potrafię uzbierać kasę, mając SPS i SE, to wy też potraficie. A jak widzicie okazję, a nie macie całej kasy, to piszcie na klanowym. Zrzucić się zawsze można

Ostatnio edytowany przez SungHe (2007-05-06 12:17:07)